Seria Purritin firmy Iwostin bardzo dobrze się u mnie sprawdzała. Używałam już żelu do mycia-był świetny! Delikatnie oczyszczał moją twarz, nie wysuszał. Miałam wrażenie, że nawet pielęgnował moją cerę. Stosowałam też krem nawilżający-lekki, nie zapychał mojej skóry, rewelacja.:) Wielkie nadzieje wiązałam z produktem, o którym dzisiaj Wam opowiem.
Co obiecuje nam producent?
- Złuszcza naskórek
- Redukuje zmiany trądzikowe
- Wygładza i matuje skórę
Skuteczność potwierdzona badaniami:
- Skutecznie złuszcza skórę, odblokowuje i oczyszcza pory wg 78% badanych*
- Wygładza skórę twarzy wg 76% badanych**
Badania aplikacyjne w Niezależnym Ośrodku Badawczym na zlecenie Laboratorium Iwostin, efekt *po 7 dniach stosowania oraz **po 21 dniach stosowania.
Składniki aktywne:
*Kwas migdałowy 5%, kwas laktobionowy 3%, α- i ß hydroksykwasy 2%
Działają złuszczająco, odblokowują pory skóry,
zapobiegając powstawaniu zaskórników. Normalizują czynności gruczołów
łojowych. Matują i wygładzają skórę.
*Zincidone: Reguluje wydzielanie sebum i zapobiega powstawaniu zmian trądzikowych.
*Eurol BT: Ekstrakt z liści drzewa oliwnego o działaniu łagodzącym, regenerującym i antyoksydacyjnym.
Moje uczucia są mieszane, co do tego produktu. Stosowałam go po kuracji lekiem Zineryt, który jest na recepte i jako jedyny lek, który do tej pory używałam, na prawde leczył moją twarz. Efekty widziałam już po pierwszym zastosowaniu... Wracając do peelingu Iwostin. Miał być uwieńczeniem, dokończeniem mojej kuracji... Niestety efektu WOW nie było.
+delikatnie wyrównał koloryt cery
+trochę złuszczył naskórek
+nie wysuszał skóry,
+zlikwidował skórki, które były wcześniej widoczne po nałożeniu podkładu
+wydajny
-producent zapewnia, że po 7 dniach stosowania skóra odzyska zdrowy blask, a pory wyraźnie będą odblokowane i zwężone- u mnie było wręcz przeciwnie! Pory na nosie były bardziej widoczne i zapchane..
-większe niedoskonałości wyleczył u mnie lek ZINERYT. Od tego produktu oczekiwałam, wraz ze złuszczeniem naskórka, wygładzenia cery i zlikwidowania małych niespodzianek, ktore powodowały nierówność cery-moim zdaniem nie wygląda to ładnie... pod tym względem nie zrobil NIC ten peeling.
-za wysoka cena w porównaniu do działania, a raczej braku działania.
Produkt kosztuje 45-65 zł. Zdecydowanie nie wart swojej ceny.
Jest to pierwszy produkt tej marki, który mnie zawiódł. Może kiedyś wrócę do tego peelingu, jeśli go trochę ulepszą.
Moim zdaniem produkt spełniał by swoje zadanie, gdyby zawartości procentowe kwasów były wyższe.
Jesienią na pewno wypróbuje produktu innej marki, o większym stężeniu kwasów.
Używał ktoś może tego peelingu? Chętnie poznam opinie innych... może tylko na mojej bardzo tłustej skórze on się nie sprawdził?
Pozdrawiam ciepło w ten zimny świąteczny dzień. (U mnie za oknem szaleje burza śnieżna, brrr ;( )
Marta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz